Pamiętniki pierwszego Dyrektora Szkoły Pana Pawła Dzialuka

Na początek rok szkolny 1945/46.

„Rok szkolny 1945/46.
Dnia 5 sierpnia 1945 r., przybył drugi transport przesiedleńców zza Buga, ażeby tu na dalekiej, lecz pięknej i żyznej piastowskiej ziemi zakładać podwaliny pod przyszły gmach Rzeczpospolitej Polskiej. W Katarzynie zastałem dwa budynki szkolne, lecz oba były zajęte przez oddziały radzieckie. Budynek nr 1 to stary typ dwuklasówki dla szkoły nie przedstawiający już żadnej wartości, oraz budynek nr 2 z roku 1888 posiadający również dwie izby lekcyjne i dwa mieszkania dla nauczycieli. Z obydwóch budynków szkolnych musiałem mimo najlepszych chęci zrezygnować, gdyż wydatki remont byłyby dość pokaźne, a korzyści dla celów szkolnych minimalne. W dniu 20 sierpnia b[ieżącego] r[oku] oddziały radzieckie opuszczają Katarzynę, a wraz z nią i zajęty budynek dworski. Na podstawie porozumienia się z Zarządem Gminnej Rady Narodowej zająłem opuszczony budynek. Od tego czasu rozpoczynam pracę nad organizacją  szkoły. Przeprowadziłem wpisy, dłońmi młodzieży szkolnej uporządkowałem budynek i otoczenie szkoły. Ogółem wpisano do szkoły 92 dzieci. Uruchomiłem pięć klas i z dniem 15 września podjąłem normalne zajęcia. Początki były bardzo ciężkie, szkoła składała się tylko z samych murów. Nie zastałem tu żadnej spuścizny, nie było w dwóch budynkach szkolnych żadnego inwentarza. Trzeba było walczyć każdą rzecz, trzeba było wszystko zdobywać. We wszystkich klasach był poziom niski, a młodzież mocno przerośnięta. Długoletnia niewola niemiecka nie mogła niczego innego pozostawić w swoim testamencie. Nikt z nas nie zrażał się pierwszymi niepowodzeniami, wszyscy stanęliśmy do walki, a drogą ustawicznej pracy nad wychowaniem i nauczaniem młodzieży zacieraliśmy ślady drugiej wojny światowej. Nie liczyłem na żadną pomoc, bo zdawałem sobie sprawę, że dziedzina każda była dopiero w stadium tworzenia. Szkołą rosła i promieniowała. Stan jej powiększył się i  w dniu 1.10 liczyła ona już 192 zapisanych i regularnie uczęszczających. Od 1.9 1945 pracują w tut[ejszej] szkole: Dzialuk Paweł p.o. kier[ownika], Dzialuk Stanisława, Czekalska Jadwiga, Zielińska Waleriai ks. Garbicz Józef w charakterze katechety.
Z dniem 1.10 1945 przybył na kontrakt ks. Zieliński Stefan, z dniem 1.III 1946 mianowaną była Tylińska Kazia. Stan ten utrzymał się do końca roku szkolnego 1945/46. Warunki pracy były ciężkie, pobory nauczycielskie były nikłe, brak pomocy naukowych, brak książek, a przede wszystkim brak budżetu na utrzymanie 7 kl[asowej] szkoły.Gromadzka Rada Narodowa płaciła tylko pobory dla sprzątaczki i 1 tonę węgla opałowego. To cały wydatek, jaki poniosła Grom[adzka] Rada Narodowa w roku szkolnym 1945/46. Przerw w nauce nie było, frekwencja była bardzo dobra, postępy w nauce wzrastały z dnia na dzień. Młodzież brała czynny udział w życiu społecznym. Dawała przedstawienia, poranki, akademie, prowadziła spółdzielnię uczniowską, wydawała drugie śniadania dla swoich biedniejszych kolegów i koleżanek. Szkoła nawiązała kontakt z dziećmi Polonii Amerykańskiej w Utice i stamtąd szły pierwsze pomoce naukowe.W dniu 23 czerwca przeprowadzoną roczną klasyfikację, która dała wyniki następujące:

Klasy /Zapisanych /Klasyfikowanych /Promowanych /Niepromowanych
1.            29                29                             29                   –
2.            30                30                             29                   1
3.            27                27                             27                   –
4.            34                34                             33                   1
5.            34                34                             34                   –
6.            20                20                             20                   –
7.            18                18                             18                   –
Razem: 192               192                           190                  2

Ogółem promowano do klas następnych 190, pozostawiono w tych samych klasach na rok następny 2 dzieci. Dla dzieci zaniedbanych zorganizowano kursy wakacyjne, które utrwalały nabyte wiadomości w czasie wolnym od pracy.

Rok szkolny 1946/47.

Jeszcze w dniu 26 czerwca budynek szkolny oddany do użytku szkoły zabrało DOW nr 4 we Wrocławiu przeznaczając go dla 6-ciu robotników sezonowych. Tak, że dla 6 robotników oddało kierownictwo szkoły 7 izb lekcyjnych i trzy kancelarie, bo takie były zarządzenia DOW. Skutki były fatalne, w ciągu kilku dni cały budynek szkolny był powtórnie zdewastowany, a zdobyte pierwsze pomoce naukowe uległy zupełnemu zniszczeniu. Pod obuchem siekiery padały najpiękniejsze drzewa w parku szkolnym i wędrowały na opał. Kierownictwo szkoły interweniowało u władz nadrzędnych, kierownik osobiście wyjeżdżał do Wrocławia 16 razy do DOW. Po długich cierpieniach oddało DOW budynek szkolny z dniem 20 sierpnia wraz z parkiem do użytku szkolnego. W dniu 21 III kierownik szkoły wraz z ks. Zielińskim Stefanem przystąpił do remontu. Rozebrano 30 metr[ów] 3 ścian wewnętrznych, usunięto gruzy i przygotowano 5 izb lekcyjnych. W dniu 3 września podjęto normalne zajęcia. W dniu 8 września powołano pierwszy Komitet Rodzicielski. Na pierwszym Walnym Zebraniu rodzice postanowili przyjść szkole z materialną pomocą. Uchwalono jednogłośnie opodatkować się po 100 zł., od dziecka i upoważniono kierownika szkoły do natychmiastowego rozpoczęcia remontu na koszt rodziców. W dniach 9 i 10 września zebrano od rodziców 18 tysięcy złotych, a w dniach od 11 września do 20 września remont był zakończony. Trzy dni straciła dziatwa na przerwie w nauce, ale te trzy dni pracowała fizycznie nad odremontowaniem szkoły. Koszta remontu obliczone były na kwotę 150.000 tysięcy zł. Remont wykonano kosztem 28.000 zł. Referat odbudowy przy starostwie Powiatowym wyasygnował w październiku 28.000 zł. Kwotą pokryto wydatki. Kierownictwo szkoły przystąpiło w miesiącu październiku do remontu przedszkola. W ciągu 10 dni przygotowano 6 ubikacji dla przedszkola oddając do dyspozycji małych dzieci piękne i wygodne pomieszczenia. Szkoła otworzyła gościnne podwoje po odremontowaniu, objęła nauczaniem wszystkie dzieci i stan jej wynosi w dniu 1.10 272. Szkoła jest zbiorczą, w jej stanie znajdują się dzieci z Katarzyny, Sulimowa, Łukaszowic, Zacharzyc, Smardzowa, oraz starsze roczniki z Siechnic, Groblic i Bogusławic. Od 1 września pracuje w tutejszej szkole 9 sił nauczycielskich, w liczbie tej tylko dwie siły niewykwalifikowane. Warunki pracy są już znośniejsze. Klasy są wprawdzie małe, ale na zimę ciepłe. Młodzież jest zaopatrzona w książki, zeszyty i w bibliotekę liczącą 196 tomów. W dniu 15/11 przeprowadzono klasyfikację uczniów, a w dniu 17/11 podano do wiadomości wyniki klasyfikacji rodzicom. W dniu 17.11 kierownictwo szkoły zdaje sprawę z przeprowadzonego remontu, wylicza się z funduszu społecznego. Zapada druga uchwała przyjścia z pomocą młodzieży. Zebrano od rodziców 15.000 zł., i zakupiono opał na cały sezon. W tym roku prowadzono akcję dożywiania w tutejszej szkole. Ogółem dożywiano 170 dzieci. W ciągu roku wydano 29.672 porcje śniadań. Na dożywianie otrzymano 5483.90 kg żywności. Wydano 3863, 60 kg. Pozostało na rok następny 1620, 30 kg.
Rok szkolny zakończono uroczyście w dniu 28/6 1947.

Rok szkolny 1947/48

Rok szkolny 1947/48 rozpoczęto w dniu 3/9 inauguracyjnym nabożeństwem w miejscowym kościele. Do szkoły zapisało się ogółem 356 dzieci, przeniesiono do innych szkół 70 dzieci. Pozostawiono w (miejscowej…?) szkole 286 dzieci. Normalne zajęcia podjęto w dniu 4 września o godzinie 8 mej. Szkoła liczy 9 oddziałów. Naukę prowadzą kol: Dzialuk Stanisława, Czekalska Jadwiga, Dzialuk Paweł, Bieścik, Petri, Truksa M., Tylińska Kazia, Zielińska Waleria oraz ks. Garbicz Józef. Inspektorem szkolnym jest obywatel Tkaczyk Władysław, podinspektorem obywatel Gajosiński, wizytatorem obywatel Rychlik. W szkole przeprowadzono remont kosztem 36.000 zł. Wydatki te pokryto z dochodów Komitetu Rodzicielskiego.
W ciągu roku szkolnego została przeniesiona kol. Cieślik do innej szkoły. Z dniem 15 kwietnia odeszła na urlop macierzyński kol. Tylińska Kazia. Połączono dwie klasy szóste. Stan po połączeniu wynosi 42 uczniów. Klasy małe nauka idzie bardzo ciężko. W ciągu roku szkolnego frekwencja była dobra. Zima była łagodna, opady śnieżne były nikłe. Opału dostarczyła Gromadzka Rada Narodowa na cały sezon zimowy. W ciągu roku szkolnego szkołę wizytowali obywatel Tkaczyk Władysław, obywatel Rychlik i obywatel Gajosiński. Zajęcia odbywały się normalnie, nie było żadnych przerw. W ciągu roku szkolnego odbyto 5 posiedzeń Rady Pedagogicznej i 3 posiedzenia Komitetu Rodzicielskiego. Z końcem roku szkolnego przeznaczono do klas wstępnych 252 uczniów, pozostawiono w tych samych klasach na rok następny 20 uczniów z powodu braku należytych postępów.Z klasy siódmej było 25 absolwentów. Przyjęto do I klasy 24 uczniów. Młodzież szkolna była szczepiona przeciw durowi brzusznemu i przeciw tyfusowi. Akcja dożywiania trwała w tutejszej szkole przez cały następny rok szkolny. Ogółem dożywiano 80 dzieci. Fundusze na cele dożywiania czerpała szkoła z budżetu Oświaty, oraz z dobrowolnych składek, dziecięcych. W roku szkolnym 1947/48 wyszły wszystkie podręczniki. Przybory szkolne są tanie, można je nabyć wszędzie, frekwencja w szkole regularna, młodzież wychowywana w duchu nowoczesnym. Miły jest stosunek Grona Nauczycielskiego do dziatwy i na odwrót. W Polsce nie odczuwa się ani głodu, ani chłodu. Urodzaje w tym roku były piękne dobrobyt w rodzinach gospodarczych rośnie.

Rok szkolny 1948/49.

Dnia 1.9 1948 po wykończeniu remontu wewnętrznego podjęto normalne zajęcia w tutejszej szkole. Z Grona Nauczycielskiego ubyła Kol. Tylińska Kazia nauczycielka bez kwalifikacji zawodowych zrezygnowała z zajmowanego stanowiska. Nie zgłosił się do pracy obywatel Sierawski Edward. Zajęcia podjęto w dniu 2/9 bieżącego roku w następującym składzie: ks. Garbicz Józef, Dzialuk Stanisława, Dzialuk Paweł, Petri, Czekalska, Truksa, Zielińska. Stan szkoły podzielono na 8 oddziałów, nauka odbywa się na dwie zmiany. Do dnia 15/9 zakupiono wszystkie podręczniki. W skład obwodu szkolnego weszło osiedle Łukaszowice, oraz starsze roczniki z rejonu szkoły w Mnichowicach. Z dniem 1/9 oddano do rejonu Sulęcin gromadę Łębice. Stan szkoły na dzień 1/9 wynosił 270 uczniów. Z dniem 1.10 bieżącego roku została zamianowana do tutejszej szkoły Walicka Waleria. Z dniem 1 stycznia 1949 zachorowała nauczycielka Zielińska Waleria. Choroba trwała przez 3 miesiące. Brak siły nauczycielskiej wzajemnie wpłynął na wychowanie i nauczanie w klasie czwartej. Ciężką do prowadzenia była klasa piąta. Nie czyniła ona dobrych postępów w nauce. W tym roku szkolnym szkoła otrzymała z Wydziału Oświaty
aparat radiowy wraz z adapterem, klasy połączono z adapterem głośnikami. Frekwencja przez cały rok szkolny była dobra. W Gromadzkiej Radzie Narodowej nastąpiły zmiany. Z dotychczasowego stanowiska zrezygnował obywatel Rzukowski Jan, a jego miejsce zajął obywatel Kazynowski Piotr. Nowo wybrany przewodniczący zainteresował się szkołami, w krótkim czasie zrealizował budżet szkolny w 75%, zabezpieczył szkoły w opał i usunął najważniejsze braki. W ciągu roku szkolnego młodzież była zaszczepiona przeciw gruźlicy, chore dzieci były kierowane do Powiatowego Ośrodka Zdrowia, gdzie udzielano jej pierwszej pomocy w nagłej potrzebie. Przy szkole prosperowało zorganizowane przedszkole, prowadzono również kurs analfabetów. W miesiącu maju powołano do życia Komitet Rodzicielski składający się z 16 osób. Do końca roku szkolnego Komitet nie wykazał większej działalności. W dniu 28 czerwca zakończono rok szkolny w Domu Ludowym. Stan liczebny szkół wynosił 263. Do następnych klas promowano 238. Pozostawiono w tej samej klasie 13 uczniów. W liczbie tej było 2 uczniów z klasy pierwszej, oraz 11 uczniów z klasy piątej. Z końcem roku szkolnego wprowadzono egzaminy sprawdzianowe z arytmetyki i j. polskiego w klasach 5 i 7. Jedna uczennica i jeden uczeń z klasy siódmej otrzymali bezpłatny wyjazd na kolonie zagraniczne do Barda Śląskiego i do Dusznik. W życiu politycznym zachodzą zmiany. Świat wyraźnie się podzielił na dwa obozy. Narody miłujące pokój i szczęście mas podały sobie dłoń bratnią, pomagają sobie wzajemnie. Imperializm zarysowuje się w swych granitowych fundamentach. Pieni się w swej propagandzie chciałby rozpętać trzecią pożogę wojenną, ale brakuje mu sił. Demokracja Ludowa z dnia na dzień wzrasta w siły. Ludowa Armia Chińska odnosi zwycięstwo uwalnia się z jarzma długoletniej niewoli. W Grecji leje się krew bratnia, na arenę wojenną płyną kapitały amerykańskie. Na widownię występuje papież Pius XII. Straszy robotnika klątwą średniowieczną. Ostatnia deska ratunku nie pomaga, narody zrozumiały jakimi drogami mają kroczyć, by dojść do upragnionego celu.

Rok szkolny 1949/50.

W dniu 1 września bieżącego roku o godz. 9 tej rozpoczęto normalne zajęcia. Do szkoły wprowadzono nowe programy nauczania i nowe podręczniki szkolne. W skład Grona Nauczycielskiego weszli obywatel Dzialuk Paweł, ks. Garbicz Józef, Petri Kazimiera, Truksa Kazia, Dzialuk Stanisława, Czekalska Jadwiga i Walicka Kazimiera. W stan spoczynku została przeniesiona obywatelka Zielińska Waleria. Zorganizowano 8 klas 1-21, 2-27, 3-33, 4-35, 5 a-29, 5 b-29, 6-33, 7-33. Oddziały IV, V, V B, VI, VII, rozpoczynają zajęcia o godzinie 8 mej, oddziały młodsze o godzinie 11 45. Do obowiązku szkolnego pociągnięto wszystkie dzieci w wieku szkolnym. Poza szkołą zostały 2 kaleki, które nie mogą uczęszczać do szkoły z powodu kalectwa.Z innych obwodów uczęszcza do tutejszej szkoły 24 uczniów. W tym roku szkolnym odremontowano klasy wewnątrz i na zewnątrz. Drugi budynek szkolny zabezpieczono przed dewastacją i przed dalszym rozkradaniem mienia  publicznego. Z dniem 1 XI 1949 została zwolniona obywatelka Walicka Kazimiera. Z dniem 1 stycznia 1950 r., został przeniesiony w stan spoczynku ks. Garbicz Józef, z dniem 1 marca 1950 r., odeszła w stan spoczynku obywatelka Zielińska Waleria. Z dniem 10 I 1950 objęła pracę w tutejszej szkole obywatelka Gołąbek Franciszka. W minionym marcu 1950 r., zachorowała obywatelka Czekalska Jadwiga. W dniu 23 czerwca uroczyście zakończono rok szkolny. Świadectwa szkolne wydano wszystkim uczniom. Klasę VII ukończyło 33 uczniów. Wszystkich absolwentów skierowano do szkół wyżej zorganizowanych we Wrocławiu.

Rok szkolny 1950/51.

Po wykonaniu remontu podjęto normalne zajęcia z dniem 1.9 1950. Szkole przydzielono 7 etatów nauczycielskich, i katechetkę na 12 godzin lekcyjnych. W skład Grona Nauczycielskiego wchodzą: Czekalska Jadwiga, Dzialuk Stanisława, Dzialuk  Paweł, Gołąbek Franciszek, Potoczna Jadwiga, Petri Kazimiera i Truksa Kazia. Naukę religii prowadzi katechetka Michalczyk Stanisława. Stan szkoły na dzień 1.9 wynosił. Kl. I 18, kl. 2 18, kl. III 25, kl. 4-29, kl. 5 a 32, kl. 5 b 32, kl. 6-35, kl. VII 38. Razem 227 uczniów. W liczbie tej 154 uczniów w klasach niższych, oraz 73 uczniów w klasach wyższych. W tym roku szkolnym wydano nowe podręczniki do wszystkich klas. Podręczniki dostosowano do programów nauczania. Nie można jednak  nabyć wszystkich podręczników dla szkoły. Drukarnie państwowe mimo nadludzkich wysiłków nie były w stanie spełnić swych obowiązków. Nauka nie odbywała się normalnie, gdyż Grono Nauczycielskie przebywało na urlopach zdrowotnych. Kol. Gołąbek miała urlop od 1.9 do 1 XII 1950 r. Kol. Potoczna miała urlop od 27.9 do 29.11. Dzialuk Stanisława była na urlopie od 28/9 do 1/11, Czekalska Jadwiga od 1XII do 1 I 1951. Kol. Truksa od 01 II do 14 II włącznie. Do obowiązku  szkolnego pociągnięto wszystkie dzieci w wieku szkolnym, nadto otwarto gościnne ramiona dla młodzieży powiatu oławskiego z miejscowości Grodziszów, Groblice i Sulęcin, którym wygodnie dojeżdżać pociągami. Frekwencja jest dobra, zajęcia  kończą się o godzinie 13 30. W tym roku szkolnym powołano nowy Komitet Rodzicielski, składający się z 16 przedstawicieli. Komitet słabo oddziaływuje pod względem wychowawczym. Szkoła była wizytowana przez Kierownika Wydziału Oświaty w dniu 25/9. Instruktor WF był w dniach 19/9 i 12 II1951. W dniach 12 i 13 czerwiec szkołę wizytował podinspektor Piechowicz. Wyniki wizytacji były pozytywne. Na terenie kraju przeprowadzono Plebiscyt Pokojowy. Za pokojem głosowało  18.375 ludności. W dniu 18 czerwca bieżącego roku podpisano pierwszą Pożyczkę Narodową Sił Polski na jeden miliard dwieście milionów złotych. Stan  w dniu 14 czerwca wynosił 225 uczniów, klasyfikowano 225, promowano 220, pozostało w  tej samej klasie 5 uczniów. Absolwentów klasy siódmej typowano: 3 uczniów do szkół ogólnokształcących, 34 do  szkół zawodowych. Jedna uczennica została na gospodarstwie.

Rok szkolny 1951/52.

Uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego nastąpiło w dniu 1.9 1951 w Domu Ludowym o godzinie ósmej. Do dnia 5/9 szkoła była zaopatrzona we wszystkie podręczniki szkolne i przybory piśmienne. Do szkoły w Siechnicach została przeniesiona  obywatelka Gołąbek Franciszka. Od pełnienia obowiązków służbowych zwolniono Potoczną Jadwigę, a na jej miejsce został zamianowany Nezath Ładzisław. Z dniem 1/9 oddano do klasy 6 tej do szkoły w Sulęcinie dzieci zamieszkałe w Łębicach,  Groblicach i Sulęcinie. Stan liczebny szkoły uległ zmniejszeniu. Wynosił on na początku roku szkolnego 180 dzieci. Odroczono obowiązek szkolny uczennicy Ponitce Brygidzie z powodu słabego zdrowia fizycznego. Przyjęto w stan tut[ejszych]  uczniów Jasińskiego, Jasińską do kl. II, oraz Krystiańczuk Teresę do klasy czwartej. Przeniesiono do innej szkoły koleżankę Falkiewicz Janinę. Zwolniono od dalszego uczęszczania do szkoły ucznia Chmielińskiego i skierowano na dalsze uczenie. Rok szkolny 1952/53. Normalne zajęcia podjęto w dniu 1.9 1952. Skład Grona Nauczyc[elskiego: Dzialuk Paweł, kierownik szkoły, Dzialuk Stanisława, Czekalska Jadwiga, Drozak Janina, Truksa Kazia. Stan szkoły wynosi 165. W ciągu roku szkolnego przybyło 5 uczniów, ubyło 11. W ciągu roku szkolnego nie było zasadniczych zmian. Nauka odbywała się na dwie zmiany. Stan szkoły na dzień 25 czerwca wynosił 159 uczniów. Klasyfikowano 159 promowano do klas następnych 142. Pozostawiono w tej samej szkole 17 uczniów (10%) nie promowanych. Obowiązek szkolny spełniły wszystkie dzieci w wieku szkolnym. Absolwentów kl. VII  było 27. Rok szkolny 1953/54. Początek szkoły  był w dniu 11.09 1953. Obsada sił  nauczycielskich uległa zmianie. Zwolniono z zawodu nauczycielskiego obywatelkę Brożek Janinę. Do zawodu nauczycielskiego]powołano obywatelkę Wierzbicką Kazię. Stan szkoły na dzień 1/9 wynosił 165, przybyło w ciągu roku szkolnego 13,  ubyło 35 uczniów do innych szkół. Pozostało na koniec roku szkolnego 143. Klasyfikowano 143, nie promowano 29, ukończyło klasę siódmą 26. Szkoła była zaopatrzona na czas w opał, książki i pomoce naukowe. W klasach wykonano bielenia i  zbudowano 2 piece kaflowe. Dach wymaga pokrycia i doprowadzenia do stanu użyteczności.

Rok szkolny 1954/55.

Normalne zajęcia podjąłem w dniu 1 września szkoła była na czas odremontowana, zaopatrzona w opał i pomoce naukowe. W gronie nauczycielskim żadnych zmian. Z powodu braku nauczycieli nie dodano jednego etatu. Nauka odbywała się na 3  zmiany. Wprowadzono do szkoły apele poranne. Zlikwidowano wspólną modlitwę poranną. W dniu 5/12 1954 przeprowadzono wybory do gromadzkich Rad Narodowych. W skład gromady weszły: Katarzyna, Sulimów, Łukaszowice, Zacharzyce i  Zębice. Młodzież szkolną z Zębic przeniesiono do szkoły podstawowej w Sulęcinie. W ciągu roku szkolnego nie było żadnych zmian. Rok szkolny zakończono w dniu 25/6 1955.

Rok szkolny 1955/56.

Rok szkolny rozpoczął się w dniu 1 września. Normalne zajęcia podjęto w dniu 2 września 1955. Zatrudnionych było 5 sił nauczycielskich. 1 Czekalska Jadwiga, 2 Dzialuk Stanisława, 3 Dzialuk Paweł, 4 Petri Kazimiera, 5 Truksa Kazia. Etat 0,4  miała kol. Wierzbicka Kazia. Stan szkoły podzielono na 9 oddziałów. Ogółem uczniów było 226. Szkoła była na czas odremontowana i zaopatrzona w opał. Na czas zakupiono podręczniki szkolne i część pomocy naukowych. Nauka odbywała się na  dwie zmiany. Wskutek silnych mrozów od dnia 11 II do dnia 18 lutego włącznie była ośmiodniowa przerwa w nauce. Od końcowych egzaminów zostały zwolnione klasy IV, V, VI. Klasa VII zdawała jeszcze egzamin końcowy z j. polskiego,  arytmetyki, historii.

Rok szkolny 1956/57.

Naukę rozpoczęto w dniu 1 września. Zajęcia podjęto w dniu 2 września. Nauczaniem objęto wszystkie dzieci w wieku szkolnym. Oddano do podstawowej szkoły w Żernikach Wrocławskich 16 dzieci w wieku szkolnym. Dzieci zamieszkałe w  Smardzowie. Do szkoły przybyły nowozamianowane nauczycielki kol. Halter Helena, Kosińska Halina, Pietruszewicz Anna. Ubyła do szkoły podstawowej] w Sobótce kol. Wierzbicka Kazia. Na urlopie zdrowotnym przebywała kol. Czekalska  Jadwiga od dnia 22 grudnia 1956, do dnia 11 III 1957. Na urlopie macierzyńskim przebywała Halter Helena od dnia 1 marca, do dnia 1 czerwca włącznie. Na jej miejsce przybyła siła kontraktowa Książnicka Kazia. Szkoła nie jest w stanie pomieścić  zieci zobowiązanych. Przydzielono jej drugi budynek, który zajmowała Spółdzielnia Produkcyjna w Świętej Katarzynie. Budynek ten jest mocno zniszczony i wymaga kapitalnego remontu. Remont częściowy będzie wykonany w roku  szkolnym 1957/58.”

Opracowanie: dr Tomasz Gałwiaczek.

Organ prowadzący

Gmina Siechnice
z siedzibą
w Urzędzie Miejskim

ul. Jana Pawła II
55-011 Siechnice

Organ nadzorujący

Dolnośląskie
Kuratorium Oświaty

Pl. Powstańców
Warszawy 1
50-153 Wrocław
Kontakt

Kontakt

55 - 010 Święta Katarzyna
ul. Główna 94
tel./fax: 71 311 63 78
Biuletyn Informacji Publicznej
Menu
Menu